Dwa bardzo podobne projekty :)

Hejka :*
Wczoraj byłam na basenie :) Ale to nie jest nic szczególnego, pewnie Was to nawet nie interesuje.
 To są moje dwa projekty. Narysowałam je w tym samym czasie :D
Pierwszy - ten w żółto-pomarańczowo-brązowe paski był tak naprawdę drugi ;__; Pierwszy narysowałam ten kolorowy, jest w 24 kolorach (mam tylko tyle pisaków XD)
Dzisiaj może zacznę od butów opisywać :D Ten w żółto-pomarańczowo-brązowe paski (niestety jestem zmuszona się powtórzyć XD) ma być w takim... indiańskim klimacie :P Będę go może nazywała indiańskim projektem XD Chociaż nie wygląda na indiański... może chodziło bardziej o takie ''tradycyjne'' wzorki, widać nawet, w zygzaki ^^ No więc, (nie)indiański projekt ma tak jak ten drugi buty akurat pasujące do sukienki, bo tego samego koloru ^^ są w paski. Lewa noga mi wyszła niesamowicie *.* To kolano to była najpierw przypadkowa kreska a potem dorysowałam drugą :D No i sukienka na dole i na ramiączkach ma warkoczyki :P W pasie jest brązowy... pas ;__; No i to na tyle.

Drugi projekt ma czarne paski materiału na górze, w pasie i na dole. Jest bez ramiączek :) I ma ten sam motyw co tamta indiańska, tylko w innych kolorach. No i buty też są tych kolorów co sukienka.
Miałam opisywać jakieś filmy XDD No więc opiszę film... Władca Pierścieni :) Początek taki trochę nudny, akcja rozkręca się dopiero w połowie 1 części, czyli jak Frodo, Sam, Pippin i Merry idą do tej gospody :) Mój ulubiony moment we wszystkich częściach? Chyba jak Legolas zabija gigantycznego słonia ♥.♥ Tak, jestem zauroczona Legolasem, wgl fascynują mnie elfy ^^ Piękne, zwinne, mądre stworzenia ^^ Podobał mi się też ten moment, kiedy Gimli i Legolas zakładają się który więcej wypije XD Ulubiona postać? Legolas, Gimli i Aragorn :) Legolasa za wszystko, Gimliego za charakter i rasę, niski głupek (nie chce tu nikogo urazić oczywiście) to fajne połączenie ^^ Jest przez to taki słodki :3 Aragorna lubię za charakter i wygląd XD Resztę też lubię oczywiście, każdy zasługuje na lubienie go. A Boromir... Na początku go nie lubiłam, ale potem, kiedy tak dzielnie bronił Merry'ego i Pippina go polubiłam... Czemu dopiero po śmierci - tego niestety nwm... Ale miałam łzy w oczach kiedy rozmawiał z Aragornem :( Nadal kiedy to sobie przypomnę chce mi się płakać, zwykle bardzo przeżywam film który oglądałam '' Poszedłbym z tobą, mój bracie... mój wodzu... mój królu.'' :'(
Łzy w moich oczach pojawiły się też podczas przemowy Aragorna przed Czarną Bramą... ''Synowie Gondoru, Rohanu, bracia moi! Widzę w waszych oczach ten sam strach, który pożera mi serce! Być może przyjdzie dzień, gdy odwaga ludzi zginie, gdy porzucimy druhów, rwąc więzy przyjaźni! Ale to nie jest ten dzień! Godzina wilków i strzaskanych tarcz, gdy Era Ludzi chyli się ku upadkowi. Ale to nie jest ten dzień! Dziś stajemy do walki! Na wszystko, co wam na tej dobrej ziemi drogie, wzywam was do walki, ludzie Zachodu!''
To by było na dzisiaj tyle :)
Paa :* Milena